
Co to jest Design & Build?
To przede wszystkim poczucie spokoju i bezpieczeństwa dla inwestora oraz kontroli całego procesu dla naszego zespołu.
Podpisując z inwestorem umowę Design & Build bierzemy na siebie całą odpowiedzialność za sukces projektu. Zajmujemy się wszystkimi jego etapami. Po naszej stronie jest projekt, wybór i rozliczenie wykonawców, dostawców, branżystów, sprawy formalne i urzędowe. Osobiście nadzorujemy każdą pracę na budowie, kontrolujemy ustalony wcześniej harmonogram oraz budżet. To jest duża różnica w stosunku do tradycyjnej metody, w której architekt jest odpowiedzialny za przygotowanie planów oraz ewentualny nadzór na placu budowy. W takim modelu inwestor zostaje z budżetem, harmonogramem, zakupami, logistyką i wykonawcami absolutnie sam, a architekt ma ograniczony wpływ na efekt swojej pracy. Można sobie wyobrazić, co się wtedy dzieje i jakie towarzyszą temu emocje.
Chaos?
Natknęłam się ostatnio na Instagramowy profil Pani Karoliny, która w bardzo szczegółowy i humorystyczny sposób opisuje swoje zmagania związane z budową domu. Podziwiam jej hart ducha, a z drugiej strony współczuję doświadczenia i zmarnowanego czasu. Zachęcam do odwiedzenia profilu @na_chuj_nam_byla_ta_budowa
Pani Karolino, z tego miejsca serdecznie gratuluję wybudowania domu. Dziękuję, że znalazła Pani w sobie siłę, żeby podzielić się własną historią.
Oszczędźmy sobie! Dlaczego nie?
Na czym? Kiedy? Po co? Na te pytania musimy znać odpowiedź zanim zaczniemy ciąć koszty. Trzeba wiedzieć gdzie warto jest oszczędzać, a na czym absolutnie się nie powinno.
Nie może być tak, że projektujemy piękny, duży dom, wizualizacja wygląda zjawiskowo, wszyscy bujamy w obłokach, a kiedy zaczynamy zamówienia i umawiamy ekipy wykonawcze tniemy koszty jak szaleni. Nie godzę się na taki scenariusz. On prowadzi do bylejakości, a z tą nie chcę mieć nic wspólnego.
Gdzie szukać oszczędności?
W nas samych. Analiza realnych potrzeb to absolutny klucz do sukcesu oraz szansa na funkcjonalny, piękny i „mądry” dom pozostający w zasięgu naszych możliwości finansowych.
Ustalanie programu funkcjonalnego to bardzo ważny etap inwestycji.
Powołaliśmy specjalną grupę projektową HUS Lab pracującą nad odpowiednimi narzędziami, które przyniosą realne wsparcie inwestorom w tym temacie. Planujemy również organizację warsztatów. Ich celem ma być zwiększenie samoświadomości w tym obszarze. Nie jest to łatwy temat, ponieważ walczymy z własnymi nawykami i przekonaniami, ale widząc wymierne korzyści, będziemy inspirować do podjęcia akcji.
W co warto zainwestować?
Mamy różne stopnie zaawansowania projektu: koncepcyjny, architektoniczno-budowlany, wykonawczy i warsztatowy.
Wykonanie projektu wykonawczego i warsztatowego pochłania sporo energii i czasu, przez co jest dodatkowym kosztem. Często rezygnuje się z wykonania takich opracowań. Uważam to za wielką stratę. Podjęcie wysiłku jest zdecydowanie opłacalne. Dzięki wnikliwym planom, kontrolujemy jakość najmniejszych detali, precyzyjnie określamy zapotrzebowanie na wszystkie materiały oraz jesteśmy w stanie wyłapać wszystkie „niespodzianki”, które w innym przypadku z całą pewnością zaskoczą nas dopiero na budowie.
Szczegółowo opracowany projekt wyklucza również sytuacje, w których podwykonawcy, na własną rękę, decydują o zmianach materiałów oraz rozwiązań (często bez świadomości i zgody inwestora i architekta).
Czy istnieje idealna budowa?
Dla inwestora to prawdopodobnie ta, na którą nie musi przyjeżdżać, a tak na poważnie, to wiele zależy od naszego nastawienia oraz jakości planów. Wracam do tematu, ponieważ uważam, że jest on bardzo ważny. Budowa to taki papierek lakmusowy służący do badania jakości projektu. Jeżeli coś zostało w nim pominięte, niedoprecyzowane, błędnie przyjęte, to wszystko wróci do nas podczas budowy.
Dlaczego Design & Build jest dla Was ważny?
Chcemy robić dobrą architekturę. Żeby tak było, założyliśmy, że musimy podejść do tematu systemowo. Zająć się każdym etapem i wejść we wszystkie procesy. Nie jest to łatwe zadanie, ale pracując zespołowo mamy do tego odpowiednie kompetencje.
Z drugiej strony wiemy, że przynosimy ulgę inwestorom, oszczędzamy ich czas i nerwy, dostarczamy rozwiązań. Czujemy się potrzebni. Budowa domu to skomplikowany proces w którym łatwo jest się pogubić.
Design & Build vs filozofia HUS?
To bardzo spójne. Wierzymy, że harmonia otoczenia to harmonia umysłu, a odwaga i siła kryją się pod postacią prostoty. Dążymy do projektów szlachetnych i prostych, wynikających z potrzeb użytkownika i otoczenia.
Te dążenia przekładają się na to, w jaki sposób chcemy pracować.
Harmonijnie, odpowiedzialnie, w atmosferze współpracy i solidarności.
Jesteśmy rzemieślnikami, a dzięki koordynacji całego procesu wg. metodologii Design & Build, mamy holistyczne podejście do tworzenia architektury. Z takiej perspektywy widać o wiele więcej, co nam i inwestorom bardzo odpowiada.